Ja zamiast biegać jak kot z pęcherzem jakoś w ogóle nie czuję, że święta za rogiem.
Śledzie czekają w misce na zrobienie się, okna umyją się w tym roku chyba same, a pierniki? No właśnie kupiłam mąkę i zamierzam jeszcze dziś zrobić pierniczki z chłopakami...o ile mam wszystkie inne składniki w szafkach ;-)
Dobrze, że prezenty popakowałam wczoraj (a wszystko kupione internetowo przez allegro, jakoś łatwiej)
Ostatnie dwa lata spinałam się strasznie bo Wigilię organizowałam u siebie, w tym roku Wigilia u mamy ;-)
nie ma jak u mamy ;-)...
W tym roku mogę zwolnić....
Frania kartka świąteczna przygotowywana na konkurs w szkole
Pozdrawiam przed świątecznie
Magda
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz