Nasza zastawa, moja obstawa

Nasza zastawa, moja obstawa

środa, 24 stycznia 2018

Jakby się tu oczyścić?! Dieta warzywno - owocowa dr Ewy Dąbrowskiej,

Witajcie...
tak, tak mnie też dopadła "dieta warzywno - owocowa dr Ewy Dąbrowskiej" ;-) poczytać o niej możecie tu: Dieta dr Dąbrowskiej
Długo o niej myślałam, biłam się ze sobą czy zaczynać czy jest sens... aż w końcu zdecydowałam się przejść post ;-) w końcu jak nie spróbuję to się nie przekonam!
Jestem w trakcie drugiego dnia i powiem Wam, że jak pomyślę o brokułach robi mi się niedobrze... ale co Nas nie zabije to Nas wzmocni, brokuły będę jeść jutro ;-)

Posiłkuję się dwiema książkami:
"Przywracać zdrowie żywieniem" Ewa Dąbrowska - to książka, którą powinno się przeczytać aby zrozumieć po co warto przejść oczyszczanie organizmu, są tu opisane główne zasady żywienia podczas kuracji, są tu również przepisy na surówki, soki i inne dania ;-). Książka nie zostawia Nas  samych po kuracji oczyszczającej ale daje wskazówki jak wprowadzić w życie zdrowe żywienie po oczyszczaniu organizmu dietą warzywno- owocową.
Ja kupiłam ją w księgarni internetowej Bonito.pl, ta książka to koszt ok. 10 złotych.

Kolejna pozycja bez której pewnie nie podjęłabym się diety (nie mam na tyle wyobraźni aby konstruawać jadłospis składający się wyłącznie z owoców i warzyw) to książka, w której autorka jak "krowie na rowie" wykałda co z czym i dlaczego ;-) Idealna! Moja pozycja must have!

"Dieta warzywno - owocowa dr Ewy Dąbrowskiej" Beata Anna Dąbrowska to już skarbnica przepisów na dania podczas oczyszczania organizmu ;-) Jest tu również jadłospis na 10 dni diety ;-)
Pozycja bardzo pomocna dla osób, które nie bardzo wiedzą jak się w tej diecie odnaleźć, co jeść, czego nie jeść, ile jeść... książkę możecie kupić w Bonito ;-) Moja ostatnio ulubiona księgarnia internetowa ;-*


Książki, które pomagają przejść przez oczyszczanie organizmu

Dietę zamierzam ciągnąć do soboty, później obowiązki nie pozwolą ale teraz jest na to czas...
Czas aby stać w kuchni i przygotowywać dania bo nie oszukujmy się przygotowywania jest sporo. Ja robię posiłki (te gotowane) na dwa dni, żeby nic się nie marnowało i żeby czas spędzony w kuchni był jednak krótszy niż dłuższy...
Jak to mówią z nowym rokiem nowym zgrabnym krokiem? ;-) Jestem pewna, że jakoś tak to brzmiało ;-)
KAWY mi dajcie!!!!!

pozdrawiam
M