A tak na poważnie, lekarz zalecił mi spożywanie dużo większej niż dotychczas ilości płynów, szczególnie tych na bazie żurawiny o właściwościach zakwaszających organizm. Jest to istotne w profilaktyce i leczeniu chorób dróg moczowych, a w szczególności zakażeń i kamicy układu moczowego (abym tylko nie zapomniała, bo o preparatach żurawinowych przypominam sobie zazwyczaj wtedy gdy o profilaktykę już zbyt późno).
A jak wyglądają kamienie?
Pierwszy rozkruszył się podczas zabiegu, drugi nienaruszony dostałam w pojemniczku. Wygląda jak płatek śniadaniowy wzięty prosto z pudełka czekoladowych płatków na mleko dla dzieci.
Kamień usunięty z moczowodu metodą URSL
Taki mały a tyle zachodu...
Dobrej nocy...
M
mały?:) wielki, ałć! dzielna Kobieto, ale się cieszę, że to już za Tobą:)
OdpowiedzUsuń;-* ja też się cieszę, że już po wszystkim ;-) nikomu nie życzę...
OdpowiedzUsuń