Powodem były jak się okazało owocowe pasty do zębów dzieci ;-)Muszki zlatywały się do szczoteczek i tubek. (pasty zostały już wymienione) a na muszki została zastawiona pułapka ;-)
Bar samobójców, bo tak nazwał pułapkę mój małżonek stoi na umywalce w łazience już od ponad dwóch tygodni i łapie muszki z łatwością.
Jak to się odbywa?
Muszki zwabione zapachem trunku same wpadają w lepką maź i nie mogą się już wydostać... HA...
Bar samobójców
składniki:
- pół szklanki wody,- pół szklanki octu,
- odrobina octu balsamicznego,
- trzy łyżeczki cukru,
- dwie łyżki płynu do mycia naczyń
przygotowanie:
wszystkie składniki wlewamy do miski i ustawiamy w miejscu gdzie są muszki. Powinno zadziałać;-) my pomagamy sobie jeszcze odkurzaczem i nadmiar muszek zasysamy do rury ;-)
Bar samobójców, te czarne kropki to nic innego jak muszki owocówki z Naszej łazienki
W końcu kiedyś wszystkie się utopią ;-)
Pozdrawiam
M
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz