Mamy datę.
Zabieg sterylizacji odbędzie się jutro w samo południe.
Jak przygotować sukę do sterylizacji?
Dziś (dzień przed zabiegiem) pies może jeść tylko do 20.00, później odstawimy jej miskę z karmą. Pić wodę może jutro do dwóch godzin przed zabiegiem. Do tego miała robione badania krwi i wymaz...
Martwię się o nią, to będzie operacja i chociaż wszyscy mądrzy tego świata twierdzą, że to zabieg bezpieczny i że dzięki niemu Daffi będzie zdrowsza to boję się okropnie...
Mam wrażenie, że czegoś ją pozbawimy, że pozbawimy ją radości jaką niesie za sobą macierzyństwo (wiem, wszyscy mądrzy twierdzą, że psy/suki nie mają instynktu macierzyńskiego a swych pociech chcą pozbyć się jak najprędzej...), że pozbawimy ją pieskowej kobiecości (jeżeli wiecie co mam na myśli...), że po tym zabiegu świat dla Naszej Daffi nigdy nie będzie już taki sam...
Pomimo tych wszystkich wątpliwości zdecydowaliśmy się na zabieg sterylizacji...
Trzymajcie kciuki aby wszystko poszło jak należy...
Zabieg będzie trwał trzy może cztery godziny, w tym czasie nie będzie Nas przy niej, gdy Daffi wróci do domu nie zastanie w nim ani mnie ani Janka (zabieram go do babci aby jej nie męczył). Sunia będzie potrzebowała spokoju aby dojść do siebie...
Janek i Daffi
Jakie są Wasze doświadczenia w tym temacie?
Czy Wasze sunie długo dochodziły do siebie po zabiegu?
***
Dobrej nocy
M
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz