Nasza zastawa, moja obstawa

Nasza zastawa, moja obstawa

sobota, 3 stycznia 2015

Warcaby gra dla małego i dużego ;-)

Czy jako dzieci graliście w warcaby? A może nadal grywacie?
Ja wczoraj, dzięki mojemu starszemu synowi przypomniałam sobie jak bardzo lubiłam grać w tą prostą planszową grę. Warcaby obok karcianej gry w wojnę były najfajniejszym sposobem na nudę z moim dziadkiem Romanem ;-) Jak łatwo zapomina się o miłych chwilach z dzieciństwa...
Wczoraj będąc na zakupach Franek przyniósł mi pudełko warcabów i powiedział tym swoim nowym  sposobem na matkę:
-"szkoda, że nie możemy kupić tej gry.."
 ech...spojrzałam...warcaby
- "a będziesz w to grał?" spytałam
- "Będę!"
- "no dobrze", i wrzuciłam do koszyka.
Wiem, miałam mu już nic nie kupować bo Mikołaj przecież niedawno i w ogóle ... ale pomyślałam troszkę egoistycznie, że ja chętnie przypomnę sobie zasady tej gry i będę cieła z mężem po nocach w warcaby ;-P
Wiem, że warcaby wśród tysiąca innych gier planszowych nie zachęcają, ale gdy zacznie się w nie grać sprawiają, że nie możesz się oderwać ;-) no i powracają wspomnienia...

Franek jeszcze jest małą gapką, dużo trzeba mu podpowiadać ale trening czyni mistrza!

Tata i Franio grają w warcaby

Pozdarwiam

M

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz