Nasza zastawa, moja obstawa

Nasza zastawa, moja obstawa

wtorek, 30 grudnia 2014

Poświąteczne oblężenie fast foodów

Nie wiem co Oni dodają do swojego jedzenia, ale zawsze wracając ze świątecznego obżarstwa nie możemy się powstrzymać i wstępujemy na małe co nieco do restauracji KFC albo Mc Donalds ;-)
Też tak macie?
Dlaczego?
Myślę, że dla poświątecznej równowagi i zdrowia psychicznego ;-)
Zdecydowania nie dla sumienia...

Tym razem mieliśmy wrażenie, że na ten sam pomysł wpadli mieszkańcy połowy dzielnicy bo kolejka do kasy niemiłosierna a za kasą dwie osoby zbierające i jednocześnie wydające zamówienia ;-/ Wyobraźcie sobie co się działo...Pierwszy raz czekaliśmy na kanapki 30 minut...na szczęście dzieci miały co robić bo kącik zabaw naprawdę wypasiony ;-)

Ale skończmy już pisanie o bzdurach...

Jak Wasze święta?
Czy też drugi dzień świąt przywitał Was takimi obrazkami?

Wiejska droga zimą


Dobrej ostatniej nocy tego wspaniałego 2014 roku!!!

M

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz