Mój Franek standardowo jak to się mówi "podeptał rok" mój Janek po mieszkaniu biega cały czas jak konik a ma piętnaście miesięcy ;-) Czasami zdobywa się na odwagę i przejdzie do mnie bądź taty trzy kroki po czym rzuca się na nas ze śmiechem.
Janek i jego kapcie
Każde dziecko ma swój rytm. Nasze postanowiło póki co rozwijać inne umiejętności takie jak: przelewanie wody z kubka do kubka, przerzucanie ziemi z kupki na kupkę, przekładanie kamyczków z kupki na kupkę, kopanie dołków w ziemi (Janek to, jak zauważyła koleżanka, przykład malucha montessorjańskiego). Metoda Montessori...hmm...chyba powinnam się wtajemniczyć ...
A Franek pod względem zainteresowań i zabawy był tak przewidywalnym dzieckiem... samochody, samochody, samochody...
Dwaj bracia a tak bardzo różni...
Franek i Janek, Gdańsk, marzec 2014
M
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz