Wielkie mi coś...;-?
Kto tego DZIŚ nie robi?
Każdy przecież może, ale czy każdy ma odwagę?
HA...
Pożyjemy ...zobaczymy...
Nie będę się przedstawiać, jestem kobietą ... i nic co ludzkie obce mi nie jest ;-) Matką... całkiem młodą (jak na czasy w których przyszło Nam żyć)
Tak, jest ich trzech, mam dwóch wspaniałych synów (którzy szczęśliwie już u Morfeusza) i cudownego męża (całuję Cię kochanie ;-*)
no i .....
Mamy psa właściwie "psice" sunię (jedyny żeński pierwiastek w Naszym domu) Ale to ja jestem "Samicą Alfa" ;-) No!!!
Dlaczego zaczęłam pisać?
Bo zawsze pisałam ( w myślach felietony..., wiersze...bajki dla dzieci...) Bo słowo pisane wyraża, określa, komunikuje...
O czym będę pisać?
O kwiatkach, o obcasach, o muzyce, o poezji, o tym jak próbuję zachowywać się kobieco w domu pełnym testosteronu....
Aaaaa...
"It's a Man's World"!!!
Prawdę Pan śpiewa Panie Brown i nikt nie powie, że jest inaczej ... (przynajmniej w moim przypadku ;-)
Na dziś koniec, i tak się wystarczająco uzewnętrzniłam...
Dobrej nocy.
M
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz