Nasza zastawa, moja obstawa

Nasza zastawa, moja obstawa

poniedziałek, 26 maja 2014

Jak Golden Retriever radzi sobie z upałami

Nie macie wrażenia, że przesuwają Nam się pory roku? Jest maj a gorąc jak kiedyś w lipcu i sierpniu. Mamy lato tej wiosny, ale mi to zupełnie nie przeszkadza.
Gorzej niż ludzie z upałami radzą sobie zwierzęta.
Niektóre bez dostępu do wody pitnej i kawałka cienia...
Ostatnio  spacery popołudniowe robimy troszkę później niż zwykle, nie da się wychodzić z sunią przy pełnym słońcu, sunia męczy się szybko i widać, że spacer nie jest dla niej przyjemnością a jedynie męką...
Nasza sunia uwielbia wodę, nie przepuści żadnej kałuży. Nauczyłam się już, że gdy przechodzimy obok stawu w parku nie mogę spuścić jej ze smyczy bo leci do wody na oślep... Ostatnio wyszła na spacer z mężem odkrywając tereny nieznane...

Spacer z sunią

Okazało się, że Nasza mała rzeczka płynąca tuż obok osiedla (na którym mieszkamy) jest rajem dla wydr ;-) Właśnie za taką wydrą puściła się Nasza sunia w pogoń...

Mokry Golden Retriever

Ach jaka ona była mokra... a jaka zadowolona ;-) Szczęśliwy Golden to mokry Golden ;-)

Miejsce przepiękne, tak blisko Warszawy...

Rzeka Jeziorka

Dla zainteresowanych, Jeziorką można spłynąć kajakiem ;-)

M



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz